tak więc

przeszłość jest i będzie tak jak wspomnienia problemem jest połączenie jej z teraźniejszością. dzięki pomocy Jacka powoli mi się to udaje. I przeszłość przestaje odbierać mi szczęście bycia z nim. Nie myślę już o Mate. A jeśli już to bardzo rzadko. Jest częścią mnie, żyje w moich wspomnieniach, ale to już jedyna rola jaką gra w moim życiu.
Nie chcę już za nim płakać
nie chce by Jacek widział w moich oczach tęsknotę
i nie zobaczy
czas żyć teraźniejszością
i nią właśnie będę żyć

Komentarze

Popularne posty