zmiany

Usiadłam sobie któregoś dnia i napisałam na kartce co bym chciała zrobić/osiągnąć przed 30 stką

okazało się, że sporo. Myślę jednak,że mając przed sobą jeszcze półtora roku do tego dnia, jestem w stanie osiągnąć swoje założenia. Z zawodowymi się zobaczy, bo to rynek weryfikuje, ale mam dużo planów związanych ze swoim rozwojem, chciałabym zrobić certyfikat z angielskiego CAE i powtórzyć sobie porządnie niemiecki (poziom komunikatywny), chciałabym już pracować w kierunku, króet sobie obrałam (CSR Społeczna Odpowiedzialność Biznesu) i jeśli to mi się uda, pójść na podyplomowe studnia na Koźmińskim, żeby się dokształcić w tym kierunku. Chciałabym poprawić kondycję i pobiec w maratonie, albo chociaż jakimś biegu na kilka kilometrów :) Chciałabym pojechać na dziką wyprawę z plecakiem, zobaczyć Tajlandię,Wietnam, Indonezję. Pewnie uda mi się jeden kierunek, bo już powoli czas na dzieci, a wtedy nie będzie już Ja tylko My. Moje potrzeby zejdą na dalszy plan. W sumie to mam chyba mniej czasu na realizację moich planów. Mam nadzieję,że dam radę. Zobaczę co mi się udało na 30 urodziny ;)

Komentarze

Popularne posty