Ach Ci rodzice

Moja mam kazała kupić mojemu bratu prezerwatywy dla MNIE :P ja rozumiem, ma racje, ale nie mam na razie ochoty się kochać. Wiem, wiem przypływ namiętności i takie tam :P ale ja bym chciała, żeby to było tak jak sobie wymyśliłam. Chę aby był to magiczny moment, a nie na jakiejś wersalce na imprezie w stanie lekkiej nieświadomości. Chcę to dobrze pamiętać. No i nie chcę wpadki(przed czym mnie już mam zabezpieczyła, i tak miałam wziąść "na wszelki wypadek")Z moimi rodzicami ogólnie mam świetny kontakt. Jak chcę o czymś pogadać, to moge, nie ma sprawy. Nawet o seksie. To są nawet fajne dyskusje. Pewnie nie wyobrażacie sobie tego. Moich rodziców wszyscy mi zazdroszczą. Po dłuższym zastanowieniu przyznaję im rację, są świetni. Im właściwie zawdzięczam to jaka i kim jestem. Ale do nich trzeba się przyzwyczaić. czasem dziwnie się czuję gdy gadam z nimi jak ze znajomymi, a przecież to rodzice. Zabawny jest ten świat.