pogoń


Potrzeby człowieka są nieograniczone. No może nie do końca,
nasze marzenia i przedmioty których pragniemy ograniczają nam fundusze. Gdy
zrealizujemy jakieś pragnienie na pierwsze miejsce w naszej liście żądań
wskakuje następny produkt. Jesteśmy nienasyceni. Sami nie zdajemy sobie sprawy
jak konsumencko patrzymy na świat. Marzenia dzielimy według cen na „wykonalne”,
„trzeba oszczędzić” i „przydałoby się wygrać w totka”. Ostatnio odkryłam, że do
mojej listy marzeń doszedł samochód. Piękna, grafitowa toyota aygo. Wersja Lux kosztuje
40 tys. Ciekawe jak miałabym na niego zaoszczędzić jak nie mogę odłożyć nawet
na kanapę :P a przecież pracuję, zarabiam pieniążki i w sumie nie powinno być trudno
odłożyć. I tu kolejny problem, gdy masz więcej pieniędzy więcej wydajesz. Głupi
jest ten nasz bieg za rzeczami doczesnymi, a z drugiej strony któż z nas
przestał by teraz biec?

Komentarze

Popularne posty