:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
jak w bajce... Przychodzi gadamy całą przerwę, jutro jesteśmy umówienie. To wszystko takie nierealne :) ale jednak prawdziwe. W sumie zawdzięczam to chłopakom z IIIz zawsze z nimi spędzałam przerwy potem separacja. Zostałam sama ale był Marek. Zżyłam się z nim i zbliżyłam. I zbliżam coraz bardziej. A chłopaki? po próbnych maturach zaczęli się normalnie zachowywać :) w sumie jestem im wdzięczna... A jurto... jutro będzie fajnie :)
I bylo fajnie? mam nadzieje:)
OdpowiedzUsuńWesołych Swiąt :)
OdpowiedzUsuń