Jestem dziwna
Pragnę wielkiej miłości, ale nie za bardzo wierzę w jej istnienie. Jestem z kimś kogo nie kocham ale bardzo lubię. Nie wiem czy to jest to... Miłość to złuda. pewnie wielu z was się z tym nie zgodzi. Po prostu nie wierzę, że istnieje prawdziwa miłość, a może poprostu jeszcze jej nie spotkałam?
Nie spotkałaś. A jak już się to stanie, zapewniam, że zmienisz zdanie:)
OdpowiedzUsuńnie przestawaj myśleć o miłości, bo chociaż nigdy Cię nie opuści może odejść daleko a wtedy trudno będzie znów ja odzyskać. Na pewno znajdziesz kogoś kto będzie dla Ciebie tą naprawdę wyjątkową osobą, i wtedy naprawdę poczujesz że miłość istnieje i jest w was.
OdpowiedzUsuńPrawdzwa miłość jest jak biały słoń:
OdpowiedzUsuń- symbol doskonałości
- niezmiernie rzadki
- i nie jeden w jego istnienie nie wierzy
Ja również Cię zapewniam, że prawdziwa miłość istnieje... trzeba tylko ją odnaleźć... tzn. miłość sama Cię znajdzie... zawsze w życiu kieruję się zasadą "nic na siłę" i to jest najlepsze rozwiązanie... jesli z kimś jesteś, a nie kochasz, to jaki to ma sens ?? Oszukiwanie drugiej osoby, wodzenie za nos... jush lepsze jest nie bycie razem... mniejszy ból...
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest , masz rację ,też tak czuję i to jest okropne...
OdpowiedzUsuńJest jednak jeden aspekt, który trzyma mnie przy obecnej sytuacji....nie wiem, czy potrafiłabym wstać rano z myślą, że nie ma go przy mnie, że dziś mnie nie przytuli ,że dziś nie będę czuła jego pocałunku na mej skórze...mimo to w głowie krąży pytanie ....Czy to właśnie jest miłość???....