hej przyjaciele...

przyjaciele, hej zostańcie ze mną! znowu w życiu mi nie wyszło znowu jesem sam :("doszłam do wniosku że praktycznie nie mam przyjaciół. Mam Kasię która zawsze jest przy mnie niezależnie od wszystkiego a poza tym? czy jest ktoś jeszcze kto nie odwróci się i nie zostawi gdy znudzi mu się pomoc? nie wiem może jest. Mam dziś totalnego doła i coraz częściej łapię się na tym, że nie widzę sensu w życiu. Po prostu wegetuję. Rodzice się martwią gdy mówie, że nie chce mi się żyć. Nie dziwię się, ale ja naprwdę nie wiem po co się męczyć całe życie :( czuję się jak marionetka, zabawka. Ludzie są mili kochani póki czegoś chcą, a potem wyrzucają :/ nadeszły wakacje. Prawie nikt o mnie nie pamięta. Czuję się taka samotna. Prawie leżę na klawiaturze. Płaczę z byle powodu(I to nie ma nic wspólnego z miesiączką :P) poprostu czuję, że już nie mogę :( może mi przejdzie, a może nie... i czemu tak jest? już sama nie wiem