Hej :)

Wróciłam już z Ukrainy. Było… obłędnie :) Ludzie tam są bardzo pozytywnie nastawieni dla polaków. Są tak niesamowicie mili. Pytając o drogę możesz liczyć na to, że życzliwy Ukrainiec zaprowadzi cię do miejsca docelowego, a przy okazji z tobą pogada. W najgorszym razie dokładnie Ci wytłumaczy jak dojść. Po za tym Ukraina jest piękna ;) najbardziej podobały mi się…przystanki autobusowe :) były wyłożone niesamowitymi mozaikami. Ale Ukraina ogólnie jest bardzo podobna do polski. Zwiedziłam z moją drużyna wszystkie cerkwie i kościoły Lwowa i okolic. Najbardziej podobała mi się katedra Ormiańska. Taki niepozorny budyneczek, który w środku jest pięknie zdobiony. Bardzo dobrze zachowane obrazy i zdobienia. Po za tym niesamowity klimat. Ciemno i słychać w tle śpiew jakiejś kobiety(ładny swoją drogą). O Ukrainie mogłabym pisać bardzo długo, ale chyba nie chciałoby wam się tego czytać, a chcę jeszcze wspomnieć o watrze.
No więc WATRA JEST ABSOLUTNIE CUDOWNA!!!!! Tylu wspaniałych ludzi w jednym miejscu. Swietna atmosfera, integracja, fajne zajęcia i dużo świetniej zabawy. To cudowne uczucie byś wśród ponad 700 osób które cenią te same wartości co ty :) po prostu… jestem zachwycona :) udało mi się poznać koło 150-200 osób ale kontakty zdobyłam tylko do 25. Postaram się utrzymać kontakt. Ale nie wiem czy się uda. No dobrze kończę :) i tak to dłuuuugaśna nota.
Buźka