BYŁO SUPER!

Grau :) po prostu świetnie :) zaraz po zakończeniu tych obchodóe dnia patrona poszliśmy na pizzę do primyJ tam było bardzo fajnie siedzieliśmy sobie, gadaliśmy, jedliśmy pizzę i robiliśmy zdjęcia. Konrad trochę się spóźnił. Potem padł pomysł żeby pójść do łazienek, ale ostatecznie poszliśmy wszyscy do innego parku. Tam usiedliśmy sobie na ławkach przy stawie. Hmm usiedliśmy jest pojęciem względnym :) Wyglądało to tak: ja, Grzesiek i Rafał na nas leżała Karina na Karinie siedział Mareczek i chwilami Ola :) wyglądało to bardzo śmiesznie ale nam było cieplutko :) Dagmara i Konrad siedzieli obok zajęci sobą :) a Kuba stał, czasem z Olą czasem bez. Koło 3 wyszliśmy z parku i się rozeszliśmy. Było w s p a n i a l e!!!! Jupi :)

Komentarze

Popularne posty