To była świetna imprezka :)

Bardzo Się różniła od tych na których byłam dotąd ale bardzo mi się podobała. Co prawda teraz wszystko mnie boli i się ledwo ruszam, ale wczoraj...szalałam :) Muza była głośna, mocna, a towarzystwo świetne. O rany chętnie bym to powtórzyła :) Zżyłam się z Pawłem, Michałem i Bobikiem :) śmieszni są. Taka sytuacja była siedzę na kolanach Pawła w bluzie Michała przytulona do Grzesia a co jakiś czas podchodzi Bobik i mnie dziumga. (dziumgać znaczy tak kujnąc palcem między żebra) Fajnie było :) Po za tym pierwszy raz zobaczyłam szalejącego Grzesia i trochę się zdziwiłam. Ale on świetnie tańczy do swojej muzyki :) sietnie się bawiłam. Zatańczyłam jeden wolny taniec z Pawłem (za pozwoleniem Grzesia) on fajnie tańczy... zastanawiam się czy trochę nie przesadziłam. Bo wygłupiałam się z chłopakami, a przecież przyszłam na imprezę z Grzesiem. dobra lecę Kasia dziś do mnie wpada przegadamy całą noc.

Komentarze

Popularne posty