kuku
hmm w końcu jest tak, że nie jedziemy do Zakopanego. Rafał jedzie na jakiś wyjazd nie wiem jaki konkretnie. Karina do cioci do Zakopanego, ja z Grzesiem nie wiem... jak dobrze pójdzie to pojedziemy na ten wyjazd z moimi znajomymi. Pod warunkiem, że uda sie nas przemycić :P może się uda.. chciałabym. Hmm ale będzie jak będzie teraz mogę już tylko czekać na odpowiedź czy możemy jechać.
Dobry Wieczór:)
OdpowiedzUsuńWidze,że coś się zmienia..to dobshe oby na lepsze:) Co do wyjazdu to życze powodzenia i będe trzymac kciuki by przebiegł zgodnie z Twoją mysla...
Pozdrawiam!=)