Impreza

to była udana imprezka. Towarzystwo dość dziwne połowa punków połowa skejtów i nie było zgrzytów,ale ogólnie świetni ludzie. Jak zwykle na imprach w Zalesiu. Tym razem było super :) poznałam Dośkę :) która jest genialną dziewczyną i bardzo ją polubiłam. Takie samo myślenie, takie same głupie pomysły taki sam gust. Genialna jest :) świetnie się bawiłam w jej towarzystwie. Zbierając grzejniczki(patrz co ładniejszych facetów. Bo nam zimno było:))czy gadając, tańcząc, wygłupiając się.
Dużo na tej imprezie gadałam z Pawłem. Dobrze się z nim dogadywałam. To chyba dlatego,że ostatnio przeżyliśmy prawie to samo.
A i jeszcze.Grzesiek śpiewał ze swoim zespołem!!! bo grały wogóle 3 rozkowe zepoły w tym jego. Nagrałam to i robiłam zdjęcia. Śmiesznie
to tyle
buziaki

Komentarze

Popularne posty