wow

przywitał się ze mną i nawet pogadał. jestem w szoku normalnie :P nie wiem czy w końcu przyjdzie na imprezę... mam nadzieję że tak... nie wiem w sumie czemu ale bardzo bym chciała, żeby był. Jak dziś rozchodziliśmy się do klas (znaczy po wspólnie spędzonej przerwie chłopaki i ja)on odchodząc odwrócił się i na mnie popatrzył... po raz pierwszy od dawna bez obojętnosci w spojrzeniu. Dziwne...
Stałam sobie z cłokapakami na przerwie. Gadałam wygłupiałam itd. Ugryzłam jabłko i Mate delikatnie wyjął mi je z ręki ugryzł i podał dalej. Dotarł do mnie tylko ogonek :P bo Olaf zjada środek :P myślałam, że ich strzele. Zeżarli mi jabłko!!! a wcześniej schowali mi plecak i próbowali wmówić, że przyszłam bez :P żenada. Przeczkolaki normalnie. I właśnie z nimi idę na imprezę :D faaaaajnie ;)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty