taki czas

nadchodzi taka chwila gdy wszystko jest ci obojętne. Jakie to wspaniałe a zarazem okropne uczucie. Świat staje się dla ciebie niczym. I już niczego nie chcesz. A gdy minie próbujesz znowu nauczyć się lubić otoczenie i ludzi. Dobra to mam za sobą. Stałam sobie wczoraj na deszczu przed domem i mokłam. I nic mnie nie obchodziło.
A dziś. Dziś chłopaki troche przecholowali. Olaf mną"machał"na przerwie a Grzesiek nagrywał na telefonie jak się wyrywam. HAHAHA ale zabawne :P coprawda jak obejrzałam ten filmik to pękałam ze śmiechu ale miłe to to nie było. Znowu zjedli mi jabłuszko chociaż zażarcie go broniłam. Udało mi się dwa razy ugryźć. Nic mi nie oddali nawet ogonka bo Olaf zjada jabłko ze środkiem i ogonkiem. Bosko. Potem skopiowali sobie z telefonu Mateńki moje zdjątko. Grr! Obraziłam się na nich i sobie poszłam. Więc oni przyszli do mnie i powiedzieli żebym sie nie obrażała i że nie są tacy źli. Niech im będzie tym razem im wybaczę ;)
buźka

Komentarze

  1. czasami potrzebny jest nam taki beztroski dzień ... bo na swój sposób jest to szczęśliwy dzień ...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty